Czytelnicy komentują

  • Dorota Nieskalana on Środki pobudzające Moim zdaniem szkoda zdrowia na takie środki pobudzające. Lepiej jest się dobrze wyspać, zacząć się dobrze odżywiać i uprawiać jakieś sporty. Nie trzeba faszerować się żadnymi lekami :) Ale kto co lubi. Na sen, owszem można brać jeżeli ktoś ma na praw (25/02/2015 at 8:08 PM)

Sprawdź

Medycyna

Sprawdź

admin

Normalne i patologiczne formy zachowań seksualnych

Przedstawione powyżej pojęcia obejmują wszelkie formy zachowań seksualnych (zarówno zachowania „normalne”, jak i patologiczne), co pozwala na ich zastosowanie do różnorodnych zachowań spotykanych u poszczególnych ludzi. Warto zwrócić uwagę na fakt, że zgodnie z aktualnie obowiązującym systemem norm społecznych w pełni apro- 20 – Seksuologia społeczna bowane są jedynie niektóre zachowania należące do grupy interakcji heteroseksualnych, a mianowicie interakcje seksualne w małżeństwie. W stosunku do innych form ogół społeczeństwa wykazuje postawę mieszczącą się na continuum od tolerancji (samogwałt, niektóre formy jednostronnych zachowań seksualnych) poprzez niechęć (zachowania homoseksualne, prostytucja), do wrogości wyzwalającej interwencję (czyny lubieżne z małoletnimi, gwałty). Oznacza to, że potrzeba seksualna może być zaspokajana w pełni swobodnie jedynie w małym wycinku możliwego zakresu działań, co ją wyraźnie odróżnia od innych potrzeb, których forma zaspokojenia jest znacznie bardziej dowolna. Uzyskaniu pożądanego sposobu funkcjonowania seksualnego służą oddziaływania społeczno-wychowawcze, które mogą również doprowadzać do wadliwego funkcjonowania, jeśli zostaną niewłaściwie ukierunkowane lub realizowane nieodpowiednimi metodami. Zaburzenia społecznej funkcji zachowań seksualnych są bowiem prawie zawsze wyuczone lub wynikają z nie dość intensywnego uczenia zachowań prawidłowych. Powyższe twierdzenie nie dotyczy jedynie małej grupy ludzi, którzy z powodu znacznego niedorozwoju umysłowego lub poważnych defektów organicznych ośrodkowego układu nerwowego wykazują niezdolność do wyuczenia się prawidłowych form funkcjonowania społecznego.

Czytaj dalej

RECEPTORY DOTYKOWE ZAWARTE W SKÓRZE

Wielu autorów zwraca uwagę na różnice między mężczyzną a kobietą jeśli chodzi o receptory dotykowe zawarte w skórze. Różnice te sprawiają, że kobieta łatwiej może osiągać orgazm przez stymulację różnych okolic skóry (poza nai’ządami płciowymi), co związane jest z posiadaniem szerszego pola erotogennego. Nie tylko orgazm, ale i proces inicjacji pobudzenia seksualnego może być u kobiety łatwiej zapoczątkowany poprzez stymulację bardziej różnorodnych okolic ciała (nie tylko poza narządami płciowymi, ale i poza typowymi drugorzędowymi strefami erogenicznymi). U kobiety pewną rolę odgrywa też większe zróżnicowanie rodzaju samej stymulacji seksualnej, zgodnie z którym reaguje ona szybko jedynie na optymalną dla niej stymulację. Wybiórczość rodzaju stymulacji seksualnej zdaje się mieć mniejsze znaczenie u mężczyzn. Pospiszyl (1979) pisze wręcz o większej wrażliwości skórnej kobiety przejawiającej się między innymi w tym, że posiada ona więcej stref erogenicznych. Zgodnie z tym autorem większe uwrażliwienie skóry kobiety na bodźce dotykowe oraz transformacja ich na bodźce seksualne przyczynia się także do tego, że przebieg podniecenia seksualnego u kobiety jest wolniejszy. Przyczyną tego jest: 1. Większa ilość „wejść”, potrzebnych dla zapoczątkowania i przebiegu podniecenia seksualnego stwarzająca konieczność bardziej wszechstronnej i długotrwałej stymulacji. Z mechanizmem tym wiąże się też większa podatność na „szumy” lub „zakłócenia” (operując językiem cybernetycznym) sprawiająca, że przebieg podniecenia seksualnego u kobiety w większym stopniu uzależniony jest od różnorodnych wpływów towarzyszących stymulacji seksualnej. 2. Istnienie specyficznych miejsc uwrażliwienia seksualnego („ogniska zmysłowe”, „punkty rozkoszy”) oraz związanych z nimi niepowtarzalnych rodzajów stymulacji seksualnej (kolejność, intensywność, sposób stymulacji) zapewniających optymalny przebieg cyklu reakcji seksualnych. Czynniki te sprawiają, że partner w ogóle mniej doświadczony seksualnie lub nie posiadający rozeznania w mechanizmach stymulacji u konkretnej kobiety ma mniejsze szanse spowodowania optymalnego przebiegu cyklu reakcji seksualnych, niż partner zaznajomiony z tymi mechanizmami (wskutek utrzymywania kontaktów seksualnych przez dłuższy czas z daną kobietą).

Czytaj dalej

Bóle miesiączkowe

Bóle miesiączkowe (dysmenorrkoea) mają swe źródło w przekrwieniu narządów miednicy małej, powstającym w każdej miesiączce. Pociąga ono za sobą czasowe powiększenie się (obrzęk) mięśniaka, co staje się przyczyną wybitniejszego rozciągnięcia ściany macicy, odczuwanego jako ból.

Czytaj dalej

Schemat regulacji neurohormonalnej

Przedstawiony schemat regulacji neurohormonalnej jest ogromnie uproszczony i ma jedynie ułatwić zrozumienie całokształtu przemian regulacji neurohormonalnej ustroju.

Czytaj dalej

Ośrodki seksualne w podwzgórzu część 2

Wiele danych o lokalizacji ośrodków seksualnych w podwzgórzu uzyskano poprzez uszkadzanie różnych okolic podwzgórza oraz obserwację czynności i zachowań seksualnych. Stwierdzono, że: 1) po zniszczeniu przedniej części podwzgórza u samców świnek morskich dochodzi do obniżenia aktywności seksualnej bez uszkodzenia czynności jąder 2) po uszkodzeniu pola przedwzrokowego u samców żab występuje zanik zachowań seksualnych 3) po uszkodzeniu przedniej części podwzgórza u samic szczurów dochodzi do znacznego osłabienia zachowań seksualnych 4) po obustronnych uszkodzeniach pola przedwzrokowego u samców szczurów dochodzi do postępującego spadku aktywności seksualnej przy nieuszkodzonej czynności przysadki i jąder jednostronne uszkodzenia nie wywołują powyższego skutku 5) po rozległych uszkodzeniach w okolicy pola przedwzrokowego i przedniej części podwzgórza stwierdzono trwały zanik aktywności seksualnej samców szczurów, który nie wracał po podaniu testosteronu. Niewielkie uszkodzenia doprowadzały jedynie do przejściowych zaburzeń w zakresie aktywności seksualnej, które można było wyrównywać w dużym stopniu przez podanie testosteronu. Być może, iż w przypadkach tych miało miejsce stopniowe przystosowanie się pozostałych specyficznych struktur nerwowych, które z biegiem czasu umożliwiały występowanie zbliżonych do prawidłowych, zachowań seksualnych 6) u wykastrowanych przedpubertalnie, a później traktowanych hormonami seksualnymi, samców szczurów, po zniszczeniu okolicy przedwzrokowej i przedniej części podwzgórza stwierdzono zachowania hiposeksualne typu męskiego, a po uszkodzeniu ośrodkowej części podwzgórza – zachowania hiperseksualne 7) nieznaczne uszkodzenia pola przedwzrokowego u samców i samic szczurów, a także u wykastrowanych samic, wywołują nasilenie się zachowań seksualnych typu męskiego (samice zachowywały się wobec partnerów jak samce) 8) uszkodzenie przedniej części podwzgórza powoduje osłabienie lub zniesienie aktywności seksualnej nie ustępujące po stosowaniu hormonów płciowych. Wszelkie te badania potwierdziły przypuszczenie, że oprócz postulowanego przez Hohlwega i Junkmanna (1932) seksualnego ośrodka podwzgórzowego regulującego wydzielanie gonadotropin (Sex-Center) w podwzgórzu znajduje się jeszcze jeden ośrodek seksualny {Mating- Center) sterujący zachowaniem seksualnym.

Czytaj dalej

Sterydowe hormony płciowe w plazmie u mężczyzny

Sterydowe hormony płciowe w plazmie u mężczyzny i ich źródło ku zmian poziomu estrogenów i progesteronu w cyklu menstruacyjnym. Kiedy indziej można ją stwierdzić dopiero po starannej analizie zmian poziomu hormonu w danym okresie, jak na przykład w cyklu wydzielania testosteronu u mężczyzn, trwającym przeciętnie 20 – 22 dni (Doering i wsp., 1975).

Czytaj dalej

Stymulacja seksualna

Od czasów Freuda mówi się często o sublimowaniu popędów. Według tej koncepcji, popęd płciowy może być np. uwzniośiony przez skierowanie energii ku spełnianiu zadań „wyższych”, np, ku twórczości artystycznej. Słabość tej koncepcji polega na tym, że artyści bynajmniej nie rezygnują z życia seksualnego – być może, iż chodzi tu o zjawisko zaangażowania w sprawy wysokiej wartości, gdy potrzeby seksualne nie mogą być zaspokojone. Podobnie odbiorca sztuki może także sublimować swój popęd seksualny, skierowując uwagę np. na sztukę, znajdując rów nowagę nie spełnionego życia seksualnego w głębokich przeżyciach estetycznych – i wówczas sztuka o elementach seksualnych pozwoli dostrzec w zachowaniach seksualnych nie tylko biologizm, lecz także swoiste piękno, wzniosłą ideę afirmacji życia itp.

Czytaj dalej

Zagadnienia kryminologiczne i wiktimologiczne

Istota pedofilii ukazuje się w świetle licznych badań empirycznych prowadzonych nad tym zjawiskiem. Niektórzy badacze struktury zjawiska wymieniają trzygrupy wieku sprawców: 1) wiek młodzieńczy – czyn wynika wtedy z braku progresji do bardziej dojrzałych stosunków seksualnych, 2) wiek średni – czyn jest wówczas objawem regresji, często spowodowanej stresem, 3) wiek starczy – działa tu poczucie samotności, izolacji społecznej, braku warunków do normalnego wyżywania się erotycznego. U ofiar można obserwować rozbudzoną ciekawość, nieraz emocjonalne zaangażowanie, łakomstwo na pieniądze czy inne przedmioty (słodycze). Ponieważ czyn przebiega na ogół bez stosowania siły, można suponować, że zachodzi tu jakaś interakcja (Mohr, Turner, 1967).

Czytaj dalej

Prostytucja jako zjawisko społeczne

Prostytucję uważa się na ogół za zjawisko społeczne, choć jednostkowy akt spółkowania z prostytutką można objaśnić w kategoriach biologicznych: przejawem poliandrii u kobiet i skłonnościami poligamicznymi mężczyzny. Jako zjawisko prostytucja ma jednak swoje głębokie korzenie społeczne, ekonomiczne, kulturowe, klasowe (obszernie o tych uwarunkowaniach pisze Bernsdorf, 1959). Prostytucję zalicza się powszechnie do zjawisk patologii społecznej. Ta ocena nie jest jednak wcale tak oczywista. Spotykamy przecież w nauce i w literaturze pięknej opinię zupełnie rozsądną, że prostytucja raczej sprzyja funkcjonowaniu elementarnej komórki społecznej – rodziny. Seksual- ne stosunki pozamałżeńskie mężczyzn, inne aniżeli przelotne obcowanie z prostytutkami, często prowadzą do rozbicia małżeństw, są brzemienne w tragiczne przeżycia ze względu na uczuciowe zaangażowanie partne- rów. Mówiąc tedy o prostytucji jako o zjawisku patologii społecznej, mamy na myśli nie tyle groźbę dezorganizacji więzi społecznych, ile towarzyszące temu zjawisku ujemne oceny natury obyczajowej, moralnej.

Czytaj dalej

HORMONALNA REGULACJA PŁODNOŚCI CZĘŚĆ 2

Mechanizmy rozrodcze u kobiety, w przeciwieństwie do męskich, są o wiele bardziej złożone wskutek tego istnieje większa możliwość ich uszkodzenia, którego wynikiem będą zakłócenia reprodukcji. Oprócz stosowania środków hamujących czy osłabiających owulację, można stosować środki utrudniające przemieszczanie się plemników lub komórek jajowych, zapobiegające zapłodnieniu jaja lub jego impłantacji. Każda z metod antykoncepcyjnych musi jednak brać równocześnie pod uwagę bezpieczeństwo osoby przyjmującej te środki, jak i zdrowie dziecka, które może się urodzić mimo stosowania tych środków. Szczególnej uwagi wymagają metody oparte na stosowaniu syntetycznych środków chemicznych, gdyż skutki ich działania są trudniejsze do przewidzenia aniżeli przy stosowaniu środków miejscowych czy tylko mechanicznych. Dotyczy to również immunologicznych metod zapobiegania ciąży, które w związku z ogólnym stanem wiedzy immunologicznej dalekie są jeszcze od rutynowanego stosowania w całej populacji, a tym samym ich ocena jest przedwczesna. Stosowanie na szeroką skalę doustnych środków antykoncepcyjnych wzbudziło największe kontrowersje, zwłaszcza w publikacjach dziennikarskich. W okresie pierwszych pięciu lat masowego stosowania środków antykoncepcyjnych w USA przeszło 8-krot- nie zmalała płodność (przy 15-krotnym wzroście stosowania środków antykoncepcyjnych). Doustne środki antykoncepcyjne są 2 – 4-krotnie skuteczniejsze niż środki domaciczne, te ostatnie zaś przeszło 10-krotnie skuteczniejsze od globulek i żelów dopochwowych.

Czytaj dalej

PARADOKSY ŻYCIA SEKSUALNEGO Z PUNKTU WIDZENIA FILOZOFII CZĘŚĆ 2

W naturze człowieka popędy seksualne są czynnikiem skłaniającym do szukania kontaktu z drugą osobą, są źródłem więzi głębszych, bardziej istotnych niż więzi braterstwa i macierzyństwa – są one wybrane, podczas gdy te ostatnie są zastane i nie da się ich zerwać. Między partnerami seksualnymi rodzi się nowa więź cielesna, powstaje też zaangażowanie uczuciowe na podłożu wzajemnej akceptacji i zrozumienia. Atmosfera tego, co psychiczne, co wykracza poza sam akt fizjologiczny, ma tak wielkie znaczenie, że właśnie tu następuje rozłam, tu tkwi źródło konfliktów, tu również tkwią czynniki wzmagające atrakcyjność seksualną partnerów bądź też utratę tejże atrakcyjności. Rzadko się zdarza, by ludzie ze sobą skłóceni, mający do siebie nawzajem rozliczne pretensje, bez wspólnych zainteresowań, umieli przez dłuższy czas utrzymać łączące ich stosunki seksualne, chyba że komponentem osobowości partnerów jest skłonność sadystyczna, ewentualnie masochistyczna. Z drugiej zaś strony, komponent duchowości sprawia, że partnerzy mogą przez długi okres zachować abstynencję seksualną, gdy wzajemne kontakty uniemożliwia np. losowe rozstanie, choroba itp. Próba wydzielenia zachowań seksualnych z owego decorum spraw łączących dwoje ludzi jest z punktu widzenia filozofii człowieka pewnego rodzaju absurdem, większym niż np. żądanie, aby podstawowe funkcje fizjologiczne człowieka były zaspokajane w sposób prymitywny. Dziś nawet tak elementarne potrzeby, jak jedzenie, spanie, ochrona przed zmianam temperatury itp. wplecione są w skomplikowane formy ceremoniału związanego z całokształtem kultury. Paradoksy rodzą się, gdy zadamy pytanie: czy należy kultywować wyrafinowanie czy prostotę, czy uatrakcyjniać życie seksualne, wprowadzając dodatkowe podniety, czy też poprzestać na naturalności i spontanicznej potrzebie? W pierwszym przypadku potrzeby seksualne zostają sztucznie potęgowane, w drugim życie seksualne często zanika, traci swoją żywotność. Wplecenie natomiast zachowań seksualnych w całokształt życia związane jest z naturalną prawidłowością ludzkich przeżyć: przeżycia powiązane są z innymi, izolowane prawie nie istnieją. Rozwijają się wówczas, gdy zasilają je wciąż nowe podniety. Podobnie i przeżycia seksualne: wyizolowane z reszty życia tracą żywotność, karleją, choć tam, gdzie zostają wyizolowane, czyni się to z uwagi na pragnienie wolności, szczęścia, zdrowia psychicznego, spontaniczności. Człowiek chce się pozbyć więzów, odrzucić zobowiązania, krępujące konsekwencje życia seksualnego, a w efekcie pozostaje pustka i poczucie jałowości życia.

Czytaj dalej